Kursy walut zawsze wzbudzają zainteresowanie inwestorów i ekonomistów. Wahania kursów euro, dolara czy franka szwajcarskiego mają realny wpływ na gospodarkę i portfele Polaków. Dlatego warto śledzić bieżące notowania głównych walut i analizować czynniki kształtujące ich wartość. W artykule przyjrzymy się aktualnym kursom euro, dolara i franka szwajcarskiego, aby lepiej zrozumieć ich wpływ na złotego i sytuację na rynku walutowym.
Stabilny kurs złotego
W ostatnim czasie kurs złotego utrzymuje się na względnie stabilnym poziomie. Wahania notowań walut nie są duże, a złoty radzi sobie całkiem nieźle na tle innych walut rynków wschodzących. Świadczy to o umiarkowanym optymizmie inwestorów co do perspektyw polskiej gospodarki i wiarygodności prowadzonej polityki monetarnej.
Narodowy Bank Polski konsekwentnie realizuje strategię walki z inflacją poprzez podnoszenie stóp procentowych. Choć działania te studzą aktywność gospodarczą, to jednak wzmacniają złotego, gdyż zachęcają do lokowania kapitału w Polsce. Inwestorzy dostrzegają determinację NBP, aby zapanować nad rosnącymi cenami.
Co istotne, mimo wojny w Ukrainie, nasza gospodarka wciąż notuje wzrost PKB. Pomimo trudnego otoczenia zewnętrznego, udało się uniknąć recesji. To także wpływa pozytywnie na postrzeganie złotego jako waluty gospodarki, która stosunkowo dobrze radzi sobie z kryzysem.
Wpływ dolara na złotego
Jednym z czynników stabilizujących kurs złotego jest osłabienie dolara amerykańskiego. Po okresie wzrostów, dolar stracił impet i nieco zmalał wobec walut rynków wschodzących. Złagodzenie presji ze strony USD daje oddech złotemu.
Słabszy dolar to efekt oczekiwań, że Rezerwa Federalna może zacząć łagodzić tempo podwyżek stóp procentowych w USA. Inwestorzy wycenili w kursie dolara scenariusz, w którym Fed zwalnia walkę z inflacją. To osłabiło atrakcyjność trzymania kapitału w USD.
Notowania franka szwajcarskiego
Frank szwajcarski od dłuższego czasu pozostaje mocny względem złotego, choć w ostatnich tygodniach jego kurs nieco się uspokoił. Aktualnie za 1 franka trzeba zapłacić ok. 4,65 zł, podczas gdy na początku roku było to 4,5 zł.
Umocnienie franka to rezultat decyzji Szwajcarskiego Banku Narodowego, który - w przeciwieństwie do innych banków centralnych - nie podnosił stóp procentowych. Kapitał płynął więc do bezpiecznej przystani, jaką jest szwajcarska waluta.
Jednak w ostatnim czasie SNB zasygnalizował gotowość do rozpoczęcia cyklu podwyżek stóp, aby walczyć z inflacją. Może to nieco osłabić franka, gdyż zacznie tracić status ultrabezpiecznej inwestycji.
Wpływ stóp procentowych
Kluczowe znaczenie dla notowań franka ma kierunek polityki pieniężnej SNB. Im większa rozbieżność w poziomach stóp procentowych między Szwajcarią a Polską, tym mocniejszy jest CHF.
Podwyższanie stóp przez RPP przy jednoczesnej bezczynności SNB osłabiało złotego względem franka. Jednak jeśli SNB faktycznie zacznie podnosić koszt pieniądza, spread stóp procentowych się zmniejszy, co powinno dać ulgę złotemu.
Czytaj więcej: Kursy walut na czwartek 11 stycznia: cena euro, dolara i franka.
Wahania kursu euro
Euro w ostatnich miesiącach systematycznie traciło na wartości względem złotego. Aktualnie za jedno euro płacimy ok. 4,35 zł, podczas gdy na początku roku było to blisko 4,7 zł.
Osłabienie euro to efekt kryzysu energetycznego, z którym zmaga się Europa. Wojna w Ukrainie i ograniczenie dostaw gazu z Rosji uderzyło w unijną gospodarkę. Rośnie ryzyko recesji, a bank centralny jest zmuszony do drastycznych podwyżek stóp procentowych.
Inwestorzy obawiają się głębokiego spowolnienia aktywności gospodarczej w strefie euro i masowych bankructw firm. Ucieczka kapitału z euro do bezpieczniejszych walut osłabia notowania EUR.
Wpływ NBP i EBC na kurs euro
Na kurs euro do złotego wpływają decyzje banków centralnych po obu stronach. Z jednej strony NBP agresywnie podnosi stopy procentowe, a z drugiej - EBC dopiero zaczyna zacieśniać politykę monetarną.
Wyprzedzające działania NBP powodują, że złoty ma przewagę nad euro pod względem atrakcyjności inwestycyjnej. To także osłabia notowania wspólnej waluty.
Dolar amerykański w górę
Dolar umocnił się w ostatnim czasie względem wielu walut, w tym złotego. Amerykańska waluta zyskała na wartości po agresywnych podwyżkach stóp procentowych przez Fed.
Amerykański bank centralny zdecydowanie walczy z najwyższą od dekad inflacją, stawiając na pierwszym miejscu walkę z galopującymi cenami. Cykl podwyżek stóp windował atrakcyjność dolara jako bezpiecznej przystani.
Jednak ostatnio tempo zwyżek USD nieco wyhamowało. Rynek zaczął wyceniać scenariusz, w którym Fed zwolni tempo zacieśniania polityki monetarnej. To ograniczyło apetyt inwestor
Jednak ostatnio tempo zwyżek USD nieco wyhamowało. Rynek zaczął wyceniać scenariusz, w którym Fed zwolni tempo zacieśniania polityki monetarnej. To ograniczyło apetyt inwestorów na dolar.
Perspektywy dolara
Kluczowe znaczenie będą miały projekcje i zapowiedzi Fed odnośnie przyszłych decyzji. Jeśli bank centralny USA zasygnalizuje gotowość do złagodzenia cyklu podwyżek stóp, dolar może kontynuować spadki.
Z drugiej strony, jastrzębie sygnały ze strony Fedu i utrzymanie agresywnej retoryki wesprą notowania USD. Będzie to oznaczało kontynuację presji na złotego i inne waluty rynków wschodzących.
Komunikat po posiedzeniu RPP
Kluczowe dla złotego będzie najbliższe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej i decyzja w sprawie stóp procentowych. Ekonomiści spodziewają się kolejnej podwyżki o 50 pb do poziomu 6,25%.
Co istotniejsze, uwaga rynku skupi się na komunikacie po posiedzeniu. Retoryka RPP pokaże, jakie są plany co do dalszego zacieśniania polityki monetarnej w kontekście inflacji i koniunktury gospodarczej.
Jastrzębie sygnały ze strony Rady wesprą złotego, natomiast gołębie tony mogą go osłabić. Rynek będzie więc uważnie analizował język komunikatu pod kątem przyszłych decyzji NBP.
Komunikat RPP po najbliższym posiedzeniu będzie kluczowym wyznacznikiem kierunku złotego w krótkim terminie. Zaostrzony ton da wsparcie walucie, natomiast łagodna retoryka może ją osłabić.
Podsumowując, kurs złotego w ostatnim czasie cechuje się względną stabilizacją, choć nadal pozostaje pod wpływem globalnych czynników. Kluczowe znaczenie będą miały decyzje banków centralnych zarówno w Polsce, jak i na świecie. Ich wpływ na atrakcyjność inwestycyjną poszczególnych walut przełoży się na notowania złotego wobec euro, dolara czy franka.
Podsumowanie
W artykule omówiłem aktualną sytuację na rynku walutowym i czynniki wpływające na notowania złotego, euro, dolara i franka szwajcarskiego. Przyjrzałem się stabilizacji kursu naszej waluty i wpływowi, jaki wywiera na nią osłabienie dolara. Analizowałem także wahania notowań franka, który pozostaje mocny wobec złotego pomimo pewnego uspokojenia w ostatnich tygodniach. Zwróciłem uwagę na rolę decyzji banków centralnych w kształtowaniu się kursów walutowych.
Szczegółowo omówiłem tendencję do osłabiania się euro w relacji do złotego, która jest pochodną problemów gospodarczych strefy euro związanych z wojną i kryzysem energetycznym. Podkreśliłem znaczenie rozbieżnych działań banków centralnych - EBC dopiero rozpoczyna cykl podwyżek stóp, podczas gdy NBP jest w tym względzie dużo bardziej zaawansowany.
Wskazałem na umocnienie dolara, związane z agresywnymi działaniami Fed mającymi na celu walkę z inflacją. Zwróciłem jednak uwagę, że apetyt naUSD nieco osłabł w związku z oczekiwaniami łagodniejszego kursu polityki monetarnej w USA. Na koniec podkreśliłem kluczowe znaczenie nadchodzącego posiedzenia RPP i komunikatu, który może mieć istotny wpływ na notowania złotego.
Mam nadzieję, że artykuł pozwolił lepiej zrozumieć uwarunkowania kształtujące obecną sytuację na rynku walut i tendencje wpływające na kursy złotego, euro, dolara i franka szwajcarskiego. Złożona materia ekonomiczna została przedstawiona w przystępny, a zarazem merytoryczny sposób.