Czeski rynek przeżywa boom na zakupy w Polsce, gdzie ceny żywności i innych produktów są znacznie niższe niż w Czechach. Jednak analitycy przewidują, że wkrótce sytuacja może ulec zmianie na korzyść Polski. Powodem jest umocnienie złotego względem korony, co sprawia, że zakupy za granicą stają się mniej opłacalne dla Czechów.
Kluczowe wnioski:- Korona traci na wartości w porównaniu do rosnącego w siłę złotego, przez co zakupy w Polsce zaczynają się mniej opłacać.
- Mimo to, według ekspertów papierosy nadal będą hitem czeskich wyjazdów do Polski.
- Za umocnieniem polskiej waluty mają stać prognozy wyborczego zwycięstwa opozycji i napływ unijnych funduszy do Polski.
- Choć różnice cen żywności zaczynają maleć, to paliwo w Polsce wciąż jest znacznie tańsze niż w Czechach.
- Boom na wyjazdy po zakupy do Polski powoli dobiega końca, choć nadal mogą się opłacać w przypadku wybranych produktów.
Inwazja na polskie sklepy dobiega końca
Jeszcze niedawno media donosiły o prawdziwej inwazji Czechów na polskie sklepy, gdzie ceny wielu produktów były znacznie niższe niż w Czechach. Szczególnie kuszące okazywały się promocje na żywność, dzięki zerowemu VAT-owi po polskiej stronie granicy. Jednak analitycy przewidują, że ten boom na zakupy w Polsce dobiega końca.
Wpływ na to mają przede wszystkim zmiany kursów walut. Od stycznia korona czeska straciła na wartości względem złotego o ponad 9%. Tym samym zakupy w Polsce zaczynają być mniej opłacalne dla Czechów niż jeszcze kilka miesięcy temu.
Paliwo wciąż atrakcyjne
Choć ceny żywności zbliżają się po obu stronach granicy, to wciąż istnieją produkty, które Czechom bardziej opłaca się kupować w Polsce. Należy do nich przede wszystkim paliwo, które w naszym kraju jest średnio o połowę tańsze niż u południowych sąsiadów.
Kolejną pozycją na liście najchętniej kupowanych w Polsce artykułów pozostają papierosy. Szacuje się, że w ostatnim czasie prawie co dziesiąty sprzedany w Czechach papieros pochodził z przygranicznych polskich sklepów. Ta tendencja raczej nie ulegnie zmianie, gdyż akcyza na wyroby tytoniowe w Polsce jest znacznie niższa niż w Czechach.
Korona traci na wartości względem złotego
Analitycy tłumaczą umocnienie złotego przede wszystkim czynnikami politycznymi. Inwestorzy spodziewają się zmiany władzy w Polsce i powrotu środków unijnych do naszego kraju. Zwiększa to zapotrzebowanie na polską walutę i silnie winduje jej kurs.
Tymczasem Czesi w pierwszych miesiącach br. celowo osłabiali koronę, by zwiększyć konkurencyjność swojej gospodarki na arenie międzynarodowej. Jednak teraz ta strategia odbija się na nich czkawką i sprawia, że zakupy w Polsce stają się coraz mniej opłacalne.
Waluta | Kurs |
CZK/PLN | 0,1787 |
Kurs kupna | 0,1785 |
Czytaj więcej: Cena gazu zmusza do zamknięcia znaną i cenioną piekarnię
Papierosy nadal hitem czeskich zakupów
Czescy konsumenci zaczynają rezygnować z części produktów spożywczych kupowanych dotąd w Polsce. Analitycy szacują, że obecnie różnice w cenach żywności po obu stronach granicy wynoszą już tylko ok. 10-15%.
Jednak nadal opłaca im się przyjeżdżać do Polski po papierosy, na których oszczędzają nawet kilkadziesiąt procent. Dla budżetu państwa oznacza to poważne wpływy z podatków i akcyzy. Tylko w pierwszej połowie br. z tytułu transgranicznej sprzedaży wyrobów tytoniowych polska kasa państwa zyskała ponad 4 mld zł.
Ceny paliwa wciąż kuszą
Oprócz papierosów na liście produktów najchętniej kupowanych przez Czechów w Polsce wciąż pozostaje paliwo. Jego ceny w naszym kraju są średnio o 30-40% niższe niż u południowych sąsiadów, co przy dużych gabarytach zbiornika w samochodzie przekłada się na konkretne oszczędności.
Dlatego eksperci nie spodziewają się, by Polacy przestali jeździć po tańsze paliwo do Polski. Zwłaszcza biorąc pod uwagę wciąż rosnące ceny tego surowca na światowych rynkach, co w najbliższym czasie raczej nie ulegnie zmianie.
Sukces opozycji wzmacnia polską walutę
Jak wynika z analiz, kluczowym czynnikiem umocnienia złotego w ostatnich miesiącach są oczekiwania polityczne inwestorów zagranicznych. Ci stawiają na zwycięstwo prounijnej opozycji w nadchodzących wyborach parlamentarnych.
Oznaczałoby to powrót Polski do europejskiego mainstreamu, a co za tym idzie także przywrócenie wstrzymanych wcześniej funduszy unijnych. Te prognozy zachęcają inwestorów do lokowania pieniędzy w Polsce, zwiększając popyt na złotego i windując jego kurs w górę.
Według ekspertów złoty ma szansę umocnić się nawet do 6 CZK, najmocniej od 2020 roku. To z kolei sprawi, że dla Czechów zakupy w Polsce staną się jeszcze mniej atrakcyjne.
Analitycy: różnice cen maleją, ale paliwo wciąż opłaca
Jeszcze do niedawna zakupy żywności czy chemii gospodarczej w Polsce były dla Czechów średnio o 30% tańsze niż w ich kraju. Jednak wraz ze wzrostem kursu złotego, te różnice zaczynają się niwelować i kształtują obecnie na poziomie 10-15%.
Inaczej ma się sprawa z paliwem, gdzie nadal utrzymują się znaczące dysproporcje w cenach. Średnio litr benzyny czy oleju napędowego kosztuje w Polsce o ponad 40% mniej niż w Czechach. Ta różnica rekompensuje Czechom rosnące kursy i sprawia, że wyjazdy po tańsze paliwo wciąż się im opłacają.
Podsumowanie
Przez ostatnie miesiące obserwowaliśmy prawdziwy boom na zakupy Czechów w Polsce. Kusiły ich niższe niż u siebie ceny wielu produktów, od żywności po paliwo. Jednak wkrótce może się to zmienić za sprawą umocnienia złotego względem korony czeskiej.
Wprawdzie nadal będą się opłacać wyjazdy po papierosy czy tankowanie tańszego paliwa, ale na innych artykułach konsumenci zza południowej granicy zaczną oszczędzać coraz mniej. A to może zachwiać dotychczasową koniunkturą w przygranicznych sklepach.
Wiele zależy od rozwoju sytuacji politycznej w Polsce. Jeśli spełnią się prognozy wyborczego zwycięstwa opozycji, możemy spodziewać się dalszego umocnienia złotego. Ostatecznie zadecyduje to o opłacalności zakupów w Polsce dla Czechów.
Na razie więc trudno przewidzieć, jak rozwinie się sytuacja. Z całą pewnością jednak zarówno przedsiębiorcy, jak i konsumenci z pogranicza muszą przygotować się na możliwe zmiany popytu i zaopatrzenia w najbliższej perspektywie.