Czy Polska zdołała wyprzedzić Stany Zjednoczone w rankingu bogactwa narodów? Warsaw Enterprise Institute opublikował kolejną edycję Wskaźnika Bogactwa Narodów, który wykracza poza PKB i ocenia także jakość wydatków publicznych. Eksperci wzięli pod lupę kraje Unii Europejskiej i OECD. Miejsca na podium należą do Irlandii, Szwajcarii oraz Norwegii, która wyprzedziła USA. A gdzie w tym rankingu plasuje się Polska?
Miejsce USA w rankingu bogactwa narodów
USA spadły z podium rankingu bogactwa narodów, opracowanego przez Warsaw Enterprise Institute. Tegoroczna edycja wskaźnika pokazuje sytuację kryzysu po kryzysie - problemy społeczno-gospodarcze związane z pandemią COVID-19 zastąpiły kłopoty spowodowane wojną w Ukrainie.
Mieszczące się dotychczas na podium USA tym razem musiały ustąpić miejsca Norwegii, plasując się na 4. pozycji. Jak tłumaczą eksperci WEI, spadek wynika ze zmiany metodologii liczenia wskaźnika - w tegorocznej edycji uwzględniono niepubliczny charakter opieki zdrowotnej w Stanach Zjednoczonych.
Pomimo iż większość badanych krajów odnotowała wzrost wskaźnika bogactwa narodów w porównaniu z rokiem poprzednim, kiedy wychodziły dopiero z ekonomicznego dołka pandemii, to jednak żadnemu nie udało się wyraźnie przekroczyć wyników sprzed 2019 roku.
Polska zdobywa, ale tylko śladową pozycję
Polska utrzymała 27. pozycję w rankingu bogactwa narodów z wynikiem 68,6 pkt. To rezultat przyzwoity, ale zdecydowanie nie zadowalający, zwłaszcza biorąc pod uwagę lokaty wyżej plasujących się państw regionu, jak Litwa, Łotwa czy Słowacja.
- Negatywnie na polski wynik wpłynęło obniżenie się oceny jakości wydatków na szkolnictwo podstawowe i średnie, związane z publikacją słabych wyników testów PISA.
- Jednocześnie Polska awansowała w subkategorii dot. wydatków na obronność, zajmując 16. miejsce.
- Gorzej wypadliśmy w ocenie wydatków na infrastrukturę, spadając na 33. pozycję.
Choć Polska nie zaliczyła spektakularnego wzrostu, to zdaniem ekspertów nasze umiejscowienie w rankingu pokazuje, że pomimo solidnych podstaw finansowych mamy spore problemy z jakością świadczonych usług publicznych.
Czytaj więcej: Młody poseł Adam Gomoła kontra PiS - dowiedz się co zaskoczyło na mównicy!
Bogactwo narodowe to nie tylko PKB i inflacja
Zazwyczaj, oceniając rozwój gospodarczy krajów, eksperci zwracają uwagę głównie na PKB per capita. Jednakże wskaźnik gospodarczy stworzony przez WEI wykracza poza ten podstawowy parametr, uwzględniając również jakość wydatków publicznych w 8 kluczowych kategoriach, takich jak obronność, infrastruktura czy ochrona zdrowia.
W przeciwieństwie do PKB, który traktuje wydatki publiczne i prywatne jednakowo, w metodologii WBN wydatki rządowe są oceniane przez pryzmat ich efektów, a nie tylko wartości nominalnej. Złotówka wydana na usługi państwowe nie ma takiej samej wagi jak złotówka z prywatnej kieszeni.
Eksperci WEI twierdzą, że to innowacyjne i kompleksowe podejście pozwala lepiej ocenić rzeczywistą dynamikę rozwoju państw oraz wpływ decyzji politycznych na jakość życia obywateli. W czasach kryzysów i wyzwań takich jak transformacja energetyczna, takie holistyczne wskaźniki stają się kluczowe.
Reasumując, tegoroczna edycja rankingu bogactwa narodów pokazuje, że mimo wzrostu wskaźników makroekonomicznych i wzrostu zamożności społeczeństw, wiele krajów, w tym Polska, wciąż ma problem z efektywnym wykorzystaniem środków publicznych na poprawę jakości życia obywateli.