Podatek od nadmiarowych zysków banków jest rozważany przez rząd Donalda Tuska w obliczu rosnącego deficytu budżetowego. Wysokie zyski sektora bankowego w 2023 roku, sięgające 27,6 mld zł, skłaniają niektórych polityków do szukania dodatkowych wpływów podatkowych. Czy banki zaskoczy nowy podatek i jakie będzie miał konsekwencje dla ich wyników w kolejnych latach? Przyglądamy się bliżej planom fiskalnym rządu i opiniom analityków na temat perspektyw sektora bankowego.
Wysokie zyski banków w 2023 roku
Według danych Narodowego Banku Polskiego (NBP) banki w Polsce wypracowały bardzo dobre wyniki finansowe w okresie od stycznia do listopada 2023 roku. Ich łączny zysk sięgnął 27,6 mld zł. Eksperci przewidują, że całoroczne zyski za 2023 rok będą zbliżone do rekordowych wyników z 2022 roku lub nieznacznie niższe.
Marcin Materna, dyrektor departamentu analiz w Biurze Maklerskim Banku Millennium uważa, że w 2023 roku możemy spodziewać się bardzo dobrych wyników sektora bankowego, porównywalnych z ubiegłorocznymi. Wysokie przychody odsetkowe banków będą napędzane przez utrzymujące się wysokie stopy procentowe NBP. Dodatkowo, poprawa koniunktury gospodarczej przełoży się na wzrost obrotów na rachunkach firm i gospodarstw domowych, a co za tym idzie - wyższe przychody prowizyjne dla banków.
Z kolei Michał Konarski, analityk Biura Maklerskiego mBanku szacuje, że zyski banków w 2023 roku powinny kształtować się na poziomie zbliżonym lub nieznacznie niższym niż w 2022 roku. Jednak już w 2025 roku analityk spodziewa się poprawy wyników sektora bankowego, które mają być lepsze niż w latach 2023-2024.
Inflacja zagrożeniem dla wyników banków
Choć pod koniec 2022 roku inflacja w Polsce wyhamowała, to pojawiają się opinie, że w drugiej połowie 2023 roku może ona ponownie przyspieszyć. Będzie to zależało od decyzji Rady Polityki Pieniężnej ws. stóp procentowych.
Pytanie jak się zachowa NBP, którego prezesowi prof. Adamowi Glapińskiemu niezbyt podoba się polityka fiskalna rządu. W tych warunkach niewykluczone, że ok. grudnia inflacja będzie o 1-1,5 pkt proc. wyższa niż rok wcześniej. W związku z tym NBP może rozważyć podwyżki stóp procentowych, co dodatkowo wsparłoby wynik odsetkowy sektora bankowego - analizuje Materna.
Marcin Materna zwraca uwagę, że utrzymująca się wysoka inflacja i brak obniżek stóp procentowych byłby korzystny dla wyników finansowych banków. Z drugiej strony, gdyby inflacja znacząco wyhamowała, a RPP zdecydowała się na obniżkę kosztu pieniądza, mogłoby to negatywnie odbić się na zyskowności sektora bankowego.
Czytaj więcej: Kończy się era darmowych wizyt. Wenecja zaskakuje decyzją o opłatach dla turystów.
Podatek od nadmiarowych zysków banków
W obliczu rosnącego deficytu finansów publicznych, rząd Donalda Tuska może rozważać nałożenie na banki specjalnego podatku od nadmiarowych zysków. Taki ruch pozwoliłby zwiększyć wpływy do budżetu kosztem sektora bankowego, który notuje rekordowe zyski pomimo spowolnienia gospodarczego.
Michał Konarski z Biura Maklerskiego mBanku nie wyklucza takiego scenariusza:
Wysoki deficyt finansów publicznych w relacji do PKB, przekraczający 5-6 proc., może oznaczać, że Ministerstwo Finansów zacznie szukać pieniędzy w gospodarce. Nie możemy wykluczyć podatku od zysków nadzwyczajnych - uważa Konarski.
W 2023 roku podobne rozwiązania podatkowe zostały już wprowadzone m.in. w Rumunii, Słowacji i Słowenii. Rząd Donalda Tuska również pokazał, że nie obawia się sięgania po nadzwyczajne daniny – wcześniej zapowiedziano specjalny podatek od zysków dla PKN Orlen w wysokości 15 mld zł.
Rok | Kraj | Wprowadzony podatek od nadmiarowych zysków |
2023 | Rumunia | Tak |
2023 | Słowacja | Tak |
2023 | Słowenia | Tak |
Kosztowne wakacje kredytowe
Kolejnym obciążeniem dla sektora bankowego będzie przedłużenie wakacji kredytowych o kolejny, czwarty już rok. Projekt ustawy w tej sprawie jest gotowy, a szacowany koszt dla banków to dodatkowe 3,6 mld zł. Łącznie w latach 2022-2023 koszt wakacji kredytowych dla sektora bankowego wyniósł 15 mld zł.
Prezes Związku Banków Polskich Tadeusz Białek skrytykował ten pomysł, twierdząc, że rząd Donalda Tuska powinien raczej promować działanie Funduszu Wsparcia Kredytobiorców, w którym jest obecnie 1,3 mld zł niewykorzystanych środków.
Ostateczny koszt przedłużonych wakacji kredytowych będzie zależał od ostatecznego kształtu ustawy po zakończeniu prac legislacyjnych. Jednak bez względu na szczegóły, będzie to kolejne obciążenie dla wyników finansowych banków w 2024 roku.
Rosnące ryzyko związane z kredytami
Poza kosztami związanymi z ustawowymi rozwiązaniami jak wakacje kredytowe, sektor bankowy będzie musiał zmagać się ze rosnącym ryzykiem kredytowym związanym ze spowolnieniem gospodarczym. W szczególności zagrożone mogą być kredyty udzielone firmom.
- Pogorszenie jakości portfela kredytów firmowych wynikające ze spowolnienia gospodarczego i umocnienia złotego, które obniża rentowność eksportu.
- Zwiększone rezerwy na ryzyko prawne związane z kredytami frankowymi oraz innymi spornymi kredytami konsumenckimi (np. kredyty oparte o WIBOR).
Z drugiej strony, relatywnie dobra sytuacja finansowa gospodarstw domowych, wspierana transferami socjalnymi rządu, powinna ograniczać ryzyko kredytowe w segmencie detalicznym.
Wpływ programu "Mieszkanie na start" na banki
Nowy rządowy program wsparcia kredytobiorców "Mieszkanie na start", zakładający m.in. dopłaty do rat kredytów hipotecznych ma stymulować popyt na rynku mieszkaniowym. Jak wpłynie na sektor bankowy?
Według Michała Konarskiego z Biura Maklerskiego mBanku, będzie to raczej neutralny czynnik dla banków. Po pierwsze dlatego, że wiele osób nadal spłaca zaciągnięte wcześniej kredyty mieszkaniowe. Po drugie, część ekspertów uważa, że dopłaty podniosą i tak wysokie już ceny nieruchomości, bez stymulowania dodatkowego popytu.
- Raczej portfel hipoteczny się zbilansuje, niż wzrośnie, ponieważ dużo kredytów się spłaca - uważa analityk.
Negatywny scenariusz zakłada, że program dopłat podniesie ceny mieszkań i domów bez zwiększenia liczby udzielanych kredytów hipotecznych. Wtedy jego wpływ na wyniki finansowe banków byłby bliski zeru lub nawet lekko negatywny.
Podsumowanie
W artykule omówiono kluczowe czynniki, które będą miały wpływ na wyniki finansowe sektora bankowego w Polsce w najbliższych latach. Przede wszystkim, banki osiągnęły bardzo dobre zyski w 2023 roku, na poziomie 27,6 mld zł w okresie pierwszych 11 miesięcy. Eksperci spodziewają się utrzymania wysokiej rentowności również w 2024 roku.
Jednak pojawiają się zagrożenia dla future wyników banków. Przede wszystkim rosnąca inflacja i ewentualne podwyżki stóp procentowych przez RPP. Ponadto rząd może nałożyć na sektor dodatkowy podatek od nadmiarowych zysków, aby zwiększyć wpływy do budżetu. Kolejne obciążenie to przedłużenie kosztownego programu wakacji kredytowych.
Artykuł porusza również kwestię rosnącego ryzyka kredytowego, zwłaszcza w segmencie kredytów dla firm, w obliczu spowalniającej gospodarki. Z drugiej strony, nowy program "Mieszkanie na start" raczej nie wpłynie istotnie na wzrost akcji kredytowej w bankach.
Podsumowując, przed bankami nadal średnio dobre perspektywy biznesowe, ale pojawia się więcej czynników ryzyka, które mogą negatywnie wpłynąć na dynamikę wzrostu zysków w najbliższej przyszłości.