W najnowszym wywiadzie dla Business Insidera minister rolnictwa Czesław Siekierski przedstawił plan działań polskiego rządu wobec sporu z Komisją Europejską dotyczącego ceł na ukraińskie produkty rolne. Omówił także pomysły na licencjonowanie importu z Ukrainy oraz spodziewane zmiany w Zielonym Ładzie dla rolników. Podkreślił również potrzebę rozbudowy infrastruktury portowej, by usprawnić tranzyt ukraińskich płodów rolnych.
Spór z Komisją Europejską o handel z Ukrainą
W najnowszym wywiadzie dla Business Insidera minister rolnictwa Czesław Siekierski poruszył kwestię sporu z Komisją Europejską w sprawie ceł na produkty rolne importowane z Ukrainy. Polska wnioskowała o przywrócenie kwot taryfowych na niektóre wrażliwe produkty, jednak KE odrzuciła te postulaty.
Jednocześnie KE przygotowuje projekt rozporządzenia, które przedłuży do czerwca 2025 roku bezcłowy handel z Ukrainą. Tym samym utrzymana zostanie dotychczasowa polityka otwartych granic, na co nie godzą się polskie władze.
Problem nadmiernego importu z Ukrainy dostrzegają także inne kraje UE, m.in. Francja, Austria i Niemcy. Obawiają się one zakłóceń na rynkach zbóż, mięsa drobiowego, owoców i cukru. Jednak mimo rosnącego sprzeciwu, KE pozostaje nieugięta.
Poważne skutki dla polskiego rolnictwa
Według ministra Siekierskiego otwarcie unijnego rynku na ukraińskie produkty rolne może całkowicie zdestabilizować nie tylko rynek krajowy, ale także całą UE. Już teraz 3/4 eksportu ukraińskiego zboża trafia do sąsiadujących z Ukrainą państw, co powoduje zakłócenia.
Dodatkowo w Polsce doszło do spadku cen skupu płodów rolnych przy wzroście kosztów środków do produkcji. Ma to ogromny wpływ na funkcjonowanie całego sektora rolnego.
Minister rolnictwa o planie działań rządu
Wobec oporu KE minister Czesław Siekierski zapowiada dalsze rozmowy na szczeblu unijnym. Będzie przekonywał komisarza ds. handlu oraz ministerstwa innych krajów do polskich racji.
Jednocześnie resort rolnictwa zgłasza postulaty zmian w projektowanym przez KE rozporządzeniu. Chodzi m.in. o przyspieszenie procedur ochrony rynku oraz możliwość zastosowania środków ochronnych w pojedynczych krajach członkowskich.
Współpraca z Ukrainą
Minister Siekierski informuje, że trwają rozmowy z Ukrainą nad wypracowaniem kompromisowych rozwiązań. Analizowany jest m.in. mechanizm licencjonowania eksportu produktów rolnych z Ukrainy do Polski. Ma to umożliwić lepszą kontrolę importu.
Powołane zostaną też zespoły techniczne, które wypracują ramy dla handlu rolnego między oboma krajami. Jest to próba znalezienia rozwiązania akceptowalnego przez wszystkie strony.
Czytaj więcej: Trzy wybory klienci Biedronki nieoczekiwanie miło zaskoczą.
Licencjonowanie ukraińskich produktów rolnych
Jednym z pomysłów na uporządkowanie importu z Ukrainy jest wprowadzenie licencjonowania produktów rolnych wjeżdżających do Polski. Minister ocenia, że przy wsparciu Komisji Europejskiej mogłoby to być rozwiązanie akceptowalne dla obu stron.
Pozwoliłoby to na lepszą kontrolę ilości sprowadzanych produktów oraz zapobiegło zalewaniu polskiego rynku. Jest to propozycja strony ukraińskiej, którą polski rząd poddaje analizie.
„Analizujemy i prowadzimy wewnętrzne konsultacje dotyczące m.in. mechanizmu licencjonowania eksportu produktów rolnych do Polski, jaki zaproponowała strona ukraińska”
Wdrożenie takiego rozwiązania wymagałoby jednak zgody Brukseli, która od początku konfliktu optuje za jak największym otwarciem unijnego rynku dla ukraińskich produktów.
Czekają nas zmiany w Zielonym Ładzie dla rolników
Kolejną istotną kwestią poruszoną w wywiadzie jest przyszłość Europejskiego Zielonego Ładu. Minister rolnictwa uważa, że jego założenia wymagają korekty i dostosowania do obecnej sytuacji.
Restrykcyjne podejście KE jest jego zdaniem szkodliwe dla europejskich rolników i konsumentów. Dlatego należy zawiesić lub opóźnić wprowadzanie elementów Zielonego Ładu, które generują dodatkowe koszty w rolnictwie.
Dodatkowo przewidziany budżet WPR może okazać się niewystarczający w obliczu nowych wyzwań, jakie niesie wojna w Ukrainie. Trzeba będzie zwiększyć nakłady na rozwój polskiej wsi i rolnictwa.
Potrzebne większe wsparcie
Realizacja założeń Zielonego Ładu będzie wymagała od rolników znacznych nakładów finansowych. Tymczasem wojna w Ukrainie i jej skutki stawiają całą branżę w bardzo trudnej sytuacji.
Dlatego rolnicy i organizacje rolnicze postulują zawieszenie kosztownych reform lub przynajmniej ograniczenie ich obciążeń. Bez tego realizacja celów Zielonego Ładu może być zagrożona.
Potrzebna rozbudowa infrastruktury portowej
Aby poradzić sobie z tranzytem ukraińskich produktów przez Polskę, niezbędna jest modernizacja infrastruktury. Ministerstwo Rolnictwa deklaruje współpracę z resortem infrastruktury w zakresie rozbudowy portów, kolei i magazynów.
Kluczowe jest też wsparcie Komisji Europejskiej i przeznaczenie środków unijnych na ten cel. Przez Polskę przechodzi obecnie 15-20% transportu ukraińskiego zboża, a wolumen ten znacznie wzrósł.
Dobrym rozwiązaniem byłaby również współpraca polskich i ukraińskich firm przy tworzeniu wspólnych łańcuchów dostaw i przetwórstwa płodów rolnych. Pozwoliłoby to na lepsze wykorzystanie potencjału obu krajów i zwiększenie eksportu żywności na rynki trzecie.
Podsumowanie
W artykule omówiono aktualny spór Polski z Komisją Europejską w kwestii ceł na produkty rolne z Ukrainy. Polska wnioskowała o przywrócenie kwot taryfowych, obawiając się zalewu swojego rynku tania ukraińską żywnością. Jednak KE odrzuciła te postulaty i zamierza utrzymać dotychczasową politykę otwartych granic.
Minister rolnictwa Czesław Siekierski zapowiada dalsze działania mające chronić polskich producentów. Będzie przekonywał unijnych partnerów do zmiany decyzji KE. Równocześnie trwają rozmowy z Ukrainą nad wprowadzeniem mechanizmu licencjonowania eksportu do Polski.
Kolejnym ważnym tematem jest przyszłość Zielonego Ładu. Minister uważa, że wojna w Ukrainie wymusza zmiany w tej polityce, gdyż jej realizacja będzie zbyt kosztowna dla rolników. Postuluje też zwiększenie budżetu WPR, by sprostać nowym wyzwaniom.
Omówiono również potrzebę modernizacji polskiej infrastruktury, by poradzić sobie z rosnącym tranzytem ukraińskich płodów rolnych. Kluczowe będzie wsparcie finansowe z budżetu UE na ten cel.