20 franków złoto pozwala zabezpieczyć oszczędności przed utratą wartości w czasach rosnącej inflacji. Czy jednak monety i sztabki ze złota są lepszą inwestycją długoterminową niż dolary, euro i inne tradycyjne waluty? W artykule przyjrzymy się zaletom i wadom oszczędzania w złocie oraz porównamy je z klasycznymi sposobami odkładania pieniędzy.
Kluczowe wnioski:- Złoto chroni kapitał w czasach kryzysu, ale trzeba wejść i wyjść z inwestycji we właściwym momencie.
- Dolar i euro również pozwalają zachować wartość pieniądza, a dodatkowo łatwiej je wymienić na gotówkę.
- Najlepszym rozwiązaniem jest dywersyfikacja i podział oszczędności pomiędzy złoto, dolary, euro i franki.
- Zanim zdecydujesz się na inwestycję, sprawdź aktualne notowania cen złota i kursów walut.
- Pamiętaj o ryzyku przy takich inwestycjach - złoto i waluty mogą zarówno zyskiwać, jak i tracić na wartości.
Czy warto kupować dolary i euro jako ochronę przed inflacją w 2023 roku?
W obliczu rosnącej inflacji w Polsce coraz więcej osób zastanawia się, czy warto kupować dolary i euro, aby chronić swoje oszczędności. Choć kursy tych walut są obecnie wysokie, mogą okazać się dobrą inwestycją zabezpieczającą przed utratą siły nabywczej złotówki. Sprawdźmy zatem, jakie są perspektywy dolara i euro w 2023 roku i czy rzeczywiście warto je teraz kupować.
Amerykański dolar od wielu lat uznawany jest za jedną z najbezpieczniejszych walut świata. Jego wartość jest względnie stabilna, a zmienność kursu niewielka. Prognozy na 2023 rok wskazują, że dolar pozostanie silny, choć jego umocnienie może nieco wyhamować. Nie przewiduje się jednak załamania dolara, tym bardziej że inflacja w USA jest zdecydowanie niższa niż w Polsce.
Z kolei euro w ostatnim czasie traciło na wartości, choć w dłuższej perspektywie wciąż pozostaje dobrą inwestycją. Po osłabieniu w 2022 roku, większość analityków spodziewa się, że w 2023 euro nieco umocni swoją pozycję. Utrzymywanie części oszczędności w euro może być zatem rozsądną strategią.
Kiedy kupować dolary i euro, aby nie stracić?
Najlepszym momentem na zakup walut obcych jest sytuacja, gdy ich kursy są najniższe. W przypadku euro i dolara oznacza to śledzenie notowań kursów walut i kupowanie ich, gdy tylko zaczną tanieć. Trzeba jednak pamiętać, że w dłuższej perspektywie i tak zyskamy, nawet jeśli kupimy euro i dolary po obecnych, wysokich cenach.
Jakie waluty mają największy potencjał wzrostowy w niepewnych czasach?
W czasach kryzysów geopolitycznych i gospodarczych inwestorzy poszukują bezpiecznych aktywów, które pozwolą im ochronić kapitał. Jedną z opcji są waluty uznawane za "bezpieczne przystanie" tzw. safe haven currencies. Które z nich mają największy potencjał wzrostowy i warto je kupić w 2023 roku?
Do walut safe haven zalicza się przede wszystkim dolara amerykańskiego, jena japońskiego oraz franka szwajcarskiego. Są one postrzegane jako stabilne i pewne, dlatego w czasach kryzysów inwestorzy chętnie przenoszą do nich swoje aktywa. Powoduje to wzrost ich wartości i umacnianie się kursów.
Frank szwajcarski od wielu lat utrzymuje miano jednej z najsilniejszych walut na świecie. Może być zatem dobrą inwestycją zapewniającą ochronę kapitału w niepewnych czasach.
Oprócz klasycznych safe haven currencies, coraz większym zainteresowaniem cieszą się także inne waluty surowcowe takie jak dolar australijski, korona norweska czy dolar kanadyjski. Ich siła jest ściśle powiązana z globalnymi cenami surowców, a w obliczu trwających zawirowań geopolitycznych mają spory potencjał wzrostu.
Jak inwestować w waluty z grupy safe haven?
Aby zainwestować w wymienione wyżej waluty, nie trzeba od razu kupować ich fizycznie i przewalutowywać oszczędności. Możliwe jest inwestowanie pośrednie poprzez zakup kontraktów CFD, akcje spółek z danego regionu lub specjalne fundusze ETF oparte właśnie o te waluty.
Dzięki temu łatwiej zdywersyfikować portfel i rozłożyć ryzyko bez konieczności faktycznej wymiany walut. Warto rozważyć taką strategię zwłaszcza dla mniej doświadczonych inwestorów.
Czytaj więcej: Jak zdobyć kredyt gotówkowy pracując za granicą? Zaskakujące opcje finansowe!
Gdzie bezpiecznie trzymać oszczędności, by zachowały wartość w 2023 roku?
Wysoka inflacja w Polsce sprawia, że trzymanie oszczędności wyłącznie w złotówkach oznacza realne ryzyko utraty ich wartości. Dlatego coraz więcej osób zastanawia się, gdzie ulokować pieniądze, aby zachowały siłę nabywczą również w 2023 roku. Jakie są najbezpieczniejsze opcje?
Najpopularniejsze sposoby to przechowywanie oszczędności w walutach obcych, złocie lub nieruchomościach. Każda z tych opcji ma swoje wady i zalety. Na przykład dolary czy euro są stosunkowo płynne, ale narażone na wahania kursów. Z kolei ceny nieruchomości rosną, ale ich zakup wiąże się z dużymi kosztami.
Złoto wydaje się obecnie jedną z najpewniejszych inwestycji chroniących przed inflacją. Co prawda w ostatnim roku nie zyskiwało zbyt mocno na wartości, ale prognozy na najbliższe kwartały są pozytywne.
| Aktywo | Bezpieczeństwo | Płynność | Potencjał zysku |
| Dolar USA | Wysoki | Wysoka | Niski |
| Złoto | Wysokie | Wysoka | Średni |
| Nieruchomości | Niskie | Niska | Wysoki |
Jak widać na powyższym zestawieniu, dolary i złoto zapewniają największe bezpieczeństwo przy wysokiej płynności. Dlatego właśnie te aktywa mogą być najlepszym miejscem do trzymania oszczędności w 2023 roku.
Które waluty są najlepszą inwestycją przy rosnącej inflacji w Polsce?
Wysoka inflacja powodująca spadek wartości złotego sprawia, że Polacy coraz chętniej inwestują w waluty obce. Które z nich mają największy potencjał, jeśli chodzi o ochronę kapitału przed skutkami drożyzny?
Według ekspertów najlepszymi walutami do inwestowania przy wysokiej inflacji w naszym kraju są: dolar amerykański, frank szwajcarski, funt brytyjski i euro. Charakteryzują się one przede wszystkim dużą stabilnością nie podlegając aż tak silnym wahaniom jak złoty. Dodatkowym atutem jest ich wysoka płynność i globalne znaczenie.
Oprócz głównych walut rezerwowych na uwagę zasługują także waluty surowcowe takie jak: dolar australijski, dolar kanadyjski czy korona norweska. Ich kursy są ściśle związane z cenami ropy, gazu, złota czy metali przemysłowych. A te z racji kryzysów geopolitycznych mocno drożeją, co przekłada się na wzrost tych walut.
Jak zdywersyfikować portfel walutowy?
Aby zmaksymalizować zyski i bezpieczeństwo przy inwestowaniu w waluty warto zastosować zasadę dywersyfikacji. Oznacza to rozłożenie kapitału na kilka różnych walut zamiast inwestowania wszystkiego w jedną. Dzięki temu zmniejszamy ryzyko i stabilizujemy zyski niezależnie od krótkoterminowych wahań poszczególnych kursów.
Czy lira turecka to dobra waluta do oszczędzania i inwestowania dla Polaków?
Lira turecka od wielu lat systematycznie traci na wartości. W efekcie za jedną lirę płacimy dziś kilkadziesiąt groszy - dokładnie 38 gr (stan na rok 2023). Wielu Polaków zastanawia się więc, czy ta waluta ma jeszcze jakikolwiek potencjał inwestycyjny.
Ekonomiści są co do tego skeptyczni. Prognozy na najbliższe lata nie napawają optymizmem i raczej nic nie wskazuje na to, żeby lira turecka miała odzyskać choć część swojej siły sprzed kilku lat. Krótkoterminowe odreagowania kursu są możliwe, ale nie zmienia to długoterminowego trendu spadkowego.
- Wysoka inflacja w Turcji sięgająca nawet 80% osłabia walutę i pogłębia jej problemy.
- Nieodpowiedzialna polityka banku centralnego nie wspiera w żaden sposób waluty.
- Coraz gorsza sytuacja gospodarcza i polityczna Turcji nie napawa optymizmem inwestorów.
Podsumowując, inwestowanie w lirę turecką jest obecnie skrajnie ryzykowne. Ta waluta nie nadaje się ani do długoterminowego oszczędzania, ani tym bardziej do spekulacyjnych inwestycji. Lepiej rozważyć bardziej perspektywiczne aktywa.
Kiedy opłaca się kupić liry tureckie?
Jedyną sytuacją, kiedy zakup lir tureckich może być opłacalny, są wyjazdy turystyczne do Turcji. Wówczas kupujemy niewielkie kwoty na bieżące wydatki i nie obchodzi nas aż tak bardzo kurs wymiany. Poza tym na miejscu w kantorach lub bankomatach możemy liczyć na nieco lepsze warunki niż w Polsce.
Jakie są najlepsze sposoby inwestowania w waluty obce dla początkujących?
Inwestowanie na rynku walut Forex wydaje się atrakcyjną formą pomnażania kapitału, zwłaszcza gdy mamy do czynienia z wysoką inflacją. Jednak dla początkujących inwestorów lepiej rozważyć łatwiejsze i bezpieczniejsze sposoby.
Pierwszą opcją jest po prostu odkładanie oszczędności w gotówce w wybranych walutach - np. część w złotówkach, część w dolarach, część w euro itd. Dzięki temu mamy je zawsze pod ręką w formie gotówki, a jednocześnie zdywersyfikowaliśmy ryzyko.
Kolejną możliwością jest skorzystanie z lokat i kont oszczędnościowych w walutach obcych. Co prawda nie gwarantują one wysokich zysków (ze względu na niskie oprocentowanie), ale za to są wygodne i bezpieczne.
Bardziej ambitni inwestorzy mogą postawić na kontrakty CFD czy Forex, jednak koniecznie z limitami strat i przy dużej ostrożności. Lepiej najpierw poćwiczyć na koncie demo.
