Polacy zaciągną więcej kredytów. Już teraz! Zgodnie z prognozami Biura Informacji Kredytowej, w 2024 roku nastąpi ożywienie na rodzimym rynku kredytowym. Wszystko za sprawą spadku inflacji, niższych stóp procentowych, wzrostu gospodarczego i niskiego bezrobocia. Te czynniki będą stymulować popyt na tanie kredyty mieszkaniowe, gotówkowe i ratalne. Ich wartość ma wzrosnąć nawet o 20% w porównaniu do 2023 roku. Eksperci przewidują, że z kredytów najchętniej skorzystają młodzi mieszkańcy dużych miast. Pomoże im w tym nowy program wsparcia zakupu mieszkania. Nawet koniec wakacji kredytowych nie powstrzyma boomu na polskim rynku kredytowym.
Ożywienie na rynku kredytowym w 2024 roku
Według prognoz Biura Informacji Kredytowej, w 2024 roku nastąpi wyraźne ożywienie na polskim rynku kredytowym. Eksperci przewidują wzrost popytu na kredyty wśród Polaków, stymulowany korzystnymi trendami gospodarczymi i obniżkami stóp procentowych.
Kluczowe czynniki, które zdaniem BIK będą wpływać na poprawę koniunktury na rynku kredytów to przede wszystkim spadek inflacji i oczekiwane dalsze obniżki stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Niższa inflacja i tańszy koszt pieniądza zachęcą Polaków do sięgania po kredyty.
Dodatkowo, wzrost gospodarczy stymulowany rosnącą konsumpcją i wydatkami publicznymi, niskie bezrobocie oraz wzrost cen nieruchomości - wszystko to stworzy korzystne warunki do boomu na rynku kredytów.
Wzrost popytu na kredyty mieszkaniowe
Według prognoz BIK, w 2024 roku wartość nowo udzielonych kredytów mieszkaniowych w Polsce wzrośnie aż o 13% w stosunku do 2023 roku. Oznacza to, że banki udzielą kredytów hipotecznych na kwotę 72 mld zł.
Dla porównania, w 2023 roku, który był rekordowy pod względem sprzedaży kredytów mieszkaniowych, zawarto umowy hipoteczne na 63,9 mld zł. Był to wzrost o 41% w stosunku do 2022 roku, kiedy to rynek był mocno osłabiony przez wysokie stopy procentowe.
Wysoki popyt na kredyty mieszkaniowe będzie stymulowany m.in. przez nowy rządowy program wsparcia zakupu mieszkania, skierowany głównie do osób młodych. Eksperci spodziewają się, że podobnie jak w przypadku programu Bezpieczny Kredyt 2%, zostanie on entuzjastycznie przyjęty przez klientów.
Stymulowana konsumpcja napędzi kredyty gotówkowe
Według szacunków BIK, w 2024 roku wartość nowo udzielonych kredytów gotówkowych wzrośnie o 10%, do poziomu 81,2 mld zł. W przypadku kredytów ratalnych, prognozowany jest wzrost na poziomie 20%, do 27,5 mld zł.
Kredyty gotówkowe i ratalne zyskają na popularności dzięki rosnącej konsumpcji wśród Polaków. Wyższe dochody i dobra koniunktura na rynku pracy zachęcą do finansowania zakupów i inwestycji z wykorzystaniem kredytu.
BIK zwraca uwagę, że zdolność kredytowa Polaków będzie dodatkowo wspierana przez rosnące wynagrodzenia. Dzięki temu wiele osób zdecyduje się na zaciągnięcie kredytu gotówkowego np. na remont mieszkania.
Więcej tanich kredytów dzięki spadkowi stóp procentowych
Istotnym czynnikiem stymulującym popyt na kredyty w 2024 roku będzie dalszy spadek stóp procentowych. Obniżki stóp zostały rozpoczęte przez RPP w drugiej połowie 2022 roku i wiele wskazuje, że będą kontynuowane w 2024 roku.
Niższe oprocentowanie kredytów sprawi, że zadłużanie się stanie się bardziej opłacalne dla Polaków. Korzystając z okazji, wiele osób zdecyduje się na zaciągnięcie tańszego kredytu mieszkaniowego lub gotówkowego.
Rosnąca zdolność kredytowa Polaków
Mocnym atutem, który zachęci Polaków do sięgania po kredyty w 2024 roku, będzie rosnąca zdolność kredytowa. Wynika ona z kilku czynników.
Po pierwsze, rosnące wynagrodzenia - według ekonomistów, dynamika płac w przyszłym roku utrzyma się na wysokim poziomie. Po drugie, niskie bezrobocie, które gwarantuje stabilność finansową gospodarstw domowych. I po trzecie - spadek stóp procentowych, który obniży raty kredytowe.
Wyższa zdolność kredytowa umożliwi zaciąganie większych i droższych kredytów mieszkaniowych oraz zachęci do finansowania bieżącej konsumpcji kredytami gotówkowymi.
Kredyty hipoteczne dla młodych z dużych miast
W 2023 roku za rekordowy wzrost sprzedaży kredytów mieszkaniowych odpowiadał popyt ze strony młodych osób z dużych aglomeracji. Ten trend prawdopodobnie utrzyma się również w 2024 roku.
Głównym motorem napędowym hipotek był rządowy program Bezpieczny Kredyt 2%, z którego skorzystało dotąd 66,8 tys. klientów. Średni wiek korzystającego z tego wsparcia wynosił 30,4 lat. Dla porównania, klienci kredytów komercyjnych byli starsi o 7 lat.
Wdrożenie kolejnego programu mieszkaniowego dla młodych sprawi, że to właśnie ta grupa klientów będzie najbardziej aktywna na rynku kredytów hipotecznych w 2024 roku.
Koniec z wakacjami kredytowymi nie zatrzyma boomu
Mimo zakończenia wakacji kredytowych, rynek kredytowy w 2024 roku nadal będzie rósł w silnym tempie. Jak wynika z danych BIK, klienci korzystający z zawieszenia rat dobrze radzili sobie ze spłatą po zakończeniu programu.
Ponadto, tylko 0,4% wartości kredytów objętych wakacjami stanowiły hipoteki powyżej 2 mln zł, które nie będą objęte planowanym na 2023 r. nowym programem wsparcia. Można więc oczekiwać, że zdecydowana większość klientów banków poradzi sobie ze spłatą po zakończeniu dotychczasowych wakacji kredytowych.
Reasumując, eksperci są zgodni, że w 2024 roku należy oczekiwać ożywienia na polskim rynku kredytowym. Niskie stopy procentowe, dobra koniunktura gospodarcza i rosnąca zdolność kredytowa Polaków stworzą idealne warunki do zaciągania kolejnych zobowiązań finansowych.
Podsumowanie
W artykule omówiono prognozy na 2024 rok dotyczące polskiego rynku kredytowego. Eksperci przewidują, że czeka nas ożywienie i znaczny wzrost sprzedaży kredytów. Sprzyjać temu będzie kilka czynników - przede wszystkim spadek inflacji, obniżki stóp procentowych i poprawa nastrojów konsumenckich.
Możemy spodziewać się zwiększonego popytu na kredyty mieszkaniowe, co będzie efektem uruchomienia nowego programu wsparcia zakupu mieszkania przez rząd. Kluczową grupą klientów będą tu młodzi mieszkańcy dużych miast.
Dynamicznie wzrosnąć powinna również sprzedaż kredytów gotówkowych i ratalnych. Polacy chętniej będą finansować bieżącą konsumpcję i inwestycje, wykorzystując rosnącą zdolność kredytową.
Mimo zakończenia dotychczasowych wakacji kredytowych, rynek wciąż będzie rósł w silnym tempie. Klienci dobrze radzili sobie ze spłatą po zawieszeniu rat, więc nie należy się spodziewać negatywnych konsekwencji wygaśnięcia programu.
Podsumowując, wszystko wskazuje na to, że w 2024 roku kredytobiorcy chętniej będą sięgać po finansowanie bankowe. Niskie oprocentowanie i dobra koniunktura gospodarcza zachęcą do zadłużania się i stwor