Rząd PiS rozpatruje nowe rozporządzenie ws. zerowego VAT-u na żywność, które miałoby obowiązywać w 2024 roku. Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że stawka VAT na artykuły spożywcze może zostać utrzymana na poziomie 0% jeszcze przez pierwszy kwartał przyszłego roku. Jednak kandydat na ministra finansów Andrzej Domański jest ostrożny i chce najpierw zapoznać się ze stanem finansów. Tymczasem w budżecie na 2024 założony był powrót do 5% VAT.
Kluczowe wnioski:- Morawiecki obiecuje przedłużenie zerowej stawki VAT na żywność w 2024 r.
- Domański studzi emocje i chce najpierw przeanalizować finanse publiczne
- W projekcie budżetu na 2024 założony był wzrost VAT do 5%
- Ekonomiści przestrzegają przed pochopnymi decyzjami obciążającymi budżet
- Opozycja krytycznie odnosi się do zapowiedzi PiS
Rząd PiS rozważa przedłużenie zerowego VAT-u
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że rząd rozważa wydanie rozporządzenia, które przedłużyłoby zerową stawkę VAT na żywność o kolejny kwartał w 2024 roku. Obecnie zerowa stawka VAT na artykuły spożywcze obowiązuje na mocy specjalnych przepisów w ramach "tarczy antyinflacyjnej" i wygasa z końcem 2023 roku.
Jednak jeszcze we wrześniu w projekcie budżetu na 2024 rok założono powrót do 5% stawki VAT na żywność. Zdaniem ekonomistów oznaczałoby to wzrost cen w sklepach i dodatkowe obciążenie dla konsumentów w trudnej sytuacji gospodarczej.
Kontrowersyjny pomysł PiS
Pomysł utrzymania zerowego VAT-u budzi kontrowersje nie tylko ze względu na napiętą sytuację w finansach publicznych. Przedstawiciele opozycji oskarżają premiera o przedwyborcze zagrywki kosztem stabilności budżetu państwa. Z kolei ekonomiści przestrzegają przed pochopnymi decyzjami w tak newralgicznej kwestii.
Andrzej Domański, kandydat opozycji na ministra finansów, stwierdził z kolei, że "po wejściu do resortu, po dokładnym zapoznaniu się ze stanem finansów publicznych, podejmiemy stosowną decyzję".
Morawiecki zapowiada kolejne rozporządzenie
Mateusz Morawiecki jeszcze przed drugą turą wyborów prezydenckich zapowiedział, że jego rząd planuje utrzymać zerowy VAT na żywność także w 2024 roku. Premier uzasadniał, że w czasach wysokiej inflacji nie można dodatkowo obciążać domowych budżetów Polaków.
Nie możemy pozwolić, by teraz z powodu wojny, inflacji podnosić podatki. Dlatego zerowy VAT na żywność zostanie utrzymany - powiedział premier.
Jednak kilka dni później resort finansów próbował studzić zapędy szefa rządu. Wiceminister Piotr Patkowski stwierdził wprost, że nie ma możliwości prawnych na wydanie takiego rozporządzenia. Zgodnie z konstytucją kwestie podatkowe mogą być regulowane wyłącznie w drodze ustawy przegłosowanej przez Sejm.
Dylemat dla nowego ministra finansów
Zapowiedzi premiera Morawieckiego stawiają w trudnej sytuacji przyszłego ministra finansów. Jeszcze jesienią resort twierdził, że nie ma możliwości prawnych na przedłużenie zerowej stawki VAT poza 2023 rok. Teraz Andrzej Domański będzie musiał zmierzyć się z tym problemem po objęciu urzędu.
Czytaj więcej: Jak dużo więcej zapłacimy za prąd i gaz? Przyszłe zmiany w cenach!
Domański ostrożny ws. decyzji po wyborach
Nowy minister finansów z opozycji będzie musiał odnieść się do pomysłu obecnego premiera Morawieckiego, by utrzymać zerowy VAT na żywność także w 2024 roku. Na razie Andrzej Domański jest w tej sprawie bardzo ostrożny.
Zapowiedź premiera Mateusza Morawieckiego | Stanowisko Andrzeja Domańskiego |
Zerowy VAT na żywność zostanie utrzymany w 2024 r. | Najpierw trzeba przeanalizować finanse publiczne |
Rząd szykuje stosowne rozporządzenie | Poczekajmy na projekt, zanim cokolwiek zdecydujemy |
Jak widać, następca Tadeusza Kościńskiego zachowuje daleko idącą powściągliwość i nie daje obietnic bez pokrycia. Po objęciu resortu finansów zapowiedział dogłębną analizę realnego stanu finansów państwa.
Budżet na 2024 r. zakładał 5 proc. VAT
Tymczasem projekt budżetu na 2024 rok przyjęty przez rząd Morawieckiego jeszcze we wrześniu zakładał powrót 5% stawki VAT na żywność. Wprowadzenie zerowego VAT na początku 2022 roku było przecież tymczasowym rozwiązaniem w ramach "tarczy antyinflacyjnej".
Według pierwotnych założeń program miał obowiązywać tylko do końca 2022. Potem rząd zdecydował się na przedłużenie o kolejny rok, jednak już bez gwarancji na okres po wyborach. Teraz premier uległ presji i obiecuje utrzymanie zerowej stawki także w 2024 roku.
Spadek wpływów, wyższy deficyt
Ekonomiści przestrzegają, że kolejne przedłużenie zerowego VAT będzie oznaczać wyraźny spadek wpływów budżetowych. Deficyt i tak zaplanowany został na poziomie 4,5% PKB, a skutki wojny w Ukrainie mocno nadwyrężyły i tak już kiepską kondycję finansów państwa.
Ekonomiści ostrzegają przed pochopnymi decyzjami
Ekonomiści są zgodni, że utrzymywanie zerowego VAT na żywność w 2024 roku będzie oznaczać olbrzymie ryzyko dla stabilności finansów publicznych. Według specjalistów zmiany w podatkach powinny być rozważane bardzo ostrożnie.
- Obniżki VAT oznaczają wyraźny spadek wpływów budżetowych
- Im dłużej obowiązuje zerowa stawka, tym trudniej będzie z niej zrezygnować
- Kolejne zaburzenia w systemie podatkowym to ryzyko dla stabilności finansów
- Rząd powinien unikać pochopnych decyzji podyktowanych względami politycznymi
- Należy poczekać na rzetelną analizę wpływu na budżet
Dlatego tak ostrożne stanowisko reprezentuje Andrzej Domański. Nowy minister finansów jeszcze przed objęciem urzędu studzi emocje i nie chce podejmować pochopnych decyzji.
Opozycja krytyczna wobec zapowiedzi PiS
Tymczasem politycy opozycji ostro krytykują zamysły premiera Morawieckiego. Posłowie KO, Lewicy i PSL oskarżają szefa rządu o cyniczne wykorzystywanie kwestii podatków dla celów politycznych. Według nich na kilka tygodni przed wyborami parlamentarnymi taka zapowiedź to nieodpowiedzialne granie emocjami wyborców.
Lider PO Donald Tusk ocenił, że działania PiS zmierzają do tego, by "za wszelką cenę utrzymać władzę nawet wbrew elementarnym interesom państwa". Sprzeciw wobec takich praktyk wyraziło wielu posłów i senatorów zasiadających w ławach opozycji.
Podsumowanie
W moim artykule omówiłem kontrowersyjną propozycję rządu PiS dotyczącą przedłużenia zerowego VAT-u na żywność także na rok 2024. Premier Morawiecki publicznie zapowiedział takie rozwiązanie, choć jeszcze niedawno w budżecie zakładany był powrót 5% stawki podatku. Opisuję, jak na te deklaracje zareagował kandydat opozycji na ministra finansów Andrzej Domański, który jest w tej sprawie bardzo ostrożny i chce najpierw przeanalizować realny stan finansów.
Szczegółowo omawiam kontrowersje, jakie wywołała zapowiedź premiera. Ekonomiści ostrzegają, że bez pokrycia w postaci dodatkowych wpływów do budżetu, utrzymywanie zerowego VAT będzie bardzo ryzykowne. Przytaczam opinie specjalistów, zwracających uwagę na konieczność unikania pochopnych decyzji podatkowych pod wpływem bieżącej sytuacji politycznej.
Relacjonuję także bardzo krytyczne stanowisko polityków opozycji, którzy oskarżają premiera Morawieckiego o cyniczne wykorzystywanie wrażliwej kwestii podatków dla celów propagandowych tuż przed wyborami. Przytaczam m.in. ostre słowa Donalda Tuska pod adresem PiS.
W podsumowaniu podkreślam, że sprawa przedłużenia zerowego VAT-u na 2024 rok nie jest jeszcze przesądzona. Nowy minister finansów będzie musiał dogłębnie przeanalizować skutki takiej decyzji dla realnego stanu finansów i stabilności budżetu państwa. Jeśli zabraknie na to pokrycia, utrzymywanie ulgi może okazać się zbyt ryzykowne.